18 lipca był ostatnim dniem zajęć kursu języka angielskiego oraz podsumowaniem mobilności, a wszyscy uczestnicy otrzymali Certyfikaty.
Zostały one wręczone przez naszą trenerkę Panią Marię Goncharuk.
Szkolenie językowe na poziomie B1 zorganizowane zostało przez agencję Erasmus Learning Academy SL z siedzibą w Santa Cruz na Teneryfie. Zrealizowano je w ramach projektu: "Zagraniczna mobilność uczniów i kadry edukacji szkolnej".
Oprócz rozwoju umiejętności językowych głównymi celami projektu było: wzmacnianie kompetencji społecznych, komunikacyjnych i organizacyjnych oraz zwiększenie europejskiego wymiaru szkoły i nawiązanie współpracy międzynarodowej.
Cele projektu zostały zrealizowane o czym świadczą uzyskane przez nauczycieli certyfikaty.
Piątkowy wieczór zarezerwowany został przez ELA SL na uroczystą kolację dla wszystkich uczestników z trzech grup kończących realizację dwutygodniowego projektu (byli to koledzy i koleżanki z Tarnowskich Gór, z Włoch oraz naszej grupy ze Stąporkowa).
Był to czas i miejsce by podzielić się wrażeniami z kursu, wymienić doświadczeniami z realizowanych wcześniej projektów oraz porozmawiać o atrakcjach,
z których mogliśmy korzystać podczas pobytu na Teneryfie (w tym powspominać wspólną wycieczkę w stronę wulkanu Teide, gdzie niezwykły klimat tego miejsca podkreślały wysoka temperatura powietrza, otaczające nas skaliste formy wulkaniczne, a wody w tym księżycowym czy bardziejmarsjańskim krajobrazie wokół wulkanu nie ujrzeliśmy).
Niezapomnianym wrażeniem, które zostanie w naszej pamięci będą nie tylko wąskie, urokliwe uliczki charakterystyczne dla miast śródziemnomorskich
czy ich kolonialna zabudowa lecz huczne uroczystości i procesja wodno – lądowa w Puerto de la Cruz, organizowane na cześć Matki Boskiej z Carmen. Owe święto jest jednym z najważniejszych wydarzeń w mieście i na całej wyspie. Uroczystości te łączą tradycję religijną, kulturę i zwyczaje Kanaryjczyków.
Nie obyło się również bez licznych, często powtarzających się fajerwerków, muzyki i entuzjazmu wiernych. Sobota była dniem relaksu oraz czasem na ostatnie zakupy pamiątek z tego urokliwego miejsca.
W drogę powrotną wyruszyliśmy w niedzielę o 6:00 i po transferze na lotnisko, przelocie z międzylądowaniem w Zurichu oraz przesiadce w kolejny samolot
do Krakowa, około godziny 22 byliśmy już na miejscu w naszym Stąporkowie .